Małże duszone w białym winie z dodatkiem cebulki i marchewki tracą ten specyficzny morski aromat, ale nadal pozostają jędrne i delikatne. Podaję je z makaronem i pomidorami i oczywiście lampką białego schłodzonego wina. W sam raz na sobotni wieczór z dobrym filmem :-)
4.5 (195 ocen)
Porady
"Ważne: Przed gotowaniem należy upewnić się, że wszystkie małże są żywe. Muszą być zamknięte albo zamykać się po zaciśnięciu na nich palców lub postukaniu nimi w zlew. W razie wątpliwości lepiej jedną wyrzucić niż się rozchorować. Usuwanie brody: Broda to taka jakby zielonkawa "kiść wodorostów", która zwisa z muszli zaraz koło jej zawiasu. Mimo, że wygląda jakby nie miała z małżą nic wspólnego to jest to jeden z jej organów i służy małży do zaczepiania się o dno (dzikie małże) lub w sztucznej hodowli trzymają się nią na linie. Usuwamy ją ciągnąc ją wzdłuż muszli w kierunku jej zawiasu. Jeśli na końcu urwanej brody jest jakby białawe włókienko to broda jest usunięta w całości. Jeśli nie uda się jej usunąć to nie ma tragedii - zjedzenie jej niczym nie grozi. Nie wpływa również na smak tylko wrażenie tekstury będzie nieco gumowate. Małże najlepiej umyć szczotką, usuwając wszystkie organizmy, które mogą na nich żyć, czasem śluz i brązowy nalot. Dobrze oczyszczone muszle są zazwyczaj biało-czarne lub biało-karmelowe. Małże należy dobrze wypłukać aby usunąć z nich piach. Hodowlane małże mają go zazwyczaj dużo mniej." źródło: www.ala-carte.pl
PRZEPIS DNIA Poniedziałek 22.09.2014r. http://www.przyslijprzepis.pl/forum/topic/guid/1997482?page=138 PP_02-2015
Masz ochotę na inne pomysły na krewetki, mule lub kalmary? Sprawdź przepisy na owoce morza
Komentarze