Najlepsze pizzerinki jakie jadłam, może też dlatego że inne, bardzo nietypowe :) Pieczone w wysokiej temperaturze ale w ekspresowym tempie, bo tylko 12 minut, dzięki temu są lekko chrupiące z wierzchu i bardzo miękkie w środku. Zamiast ketchupu jest sos z sera feta, na wierzchu zapiekłam rzodkiewki.
0 (0 ocen)
Komentarze