Pierwszy raz zrobiłem filet z gęsi ze skórą w szynkowarze. Po parzeniu zlałem do spodka dość pokaźną ilość tłuszczu z gęsi, także bardzo przydatnego w kuchni :) Filet wyszedł dobrze związany, da się kroić na cienkie plastry, nie rozpada się, gdyż powstało także troszkę galaretki która wiąże mięsko.
4.5 (143 ocen)
Komentarze