Piszinger to smak dzieciństwa. Chrupiące wafle, które lekko miękną pod wpływem kremu po prostu rozpływają się w ustach. Taki torcik jest bardzo łatwy do przygotowania, zwykle przekładamy go kremem czekoladowym, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy z kremem eksperymentowali. Sprawdźcie przepis na piszingera!
4.42 (182 ocen)
Porady
Gotowego piszingera najlepiej zostawić na noc w lodówce. Na następny dzień jest najlepszy.
Przepis na piszingera zakłada użycie dużych i cienkich wafli. Najlepiej wybrać wafle kwadratowe, ponieważ wtedy łatwiej będzie nam pokroić torcik. Jeśli jednak chcemy, żeby piszinger wyglądał jak tort z prawdziwego zdarzenia, poszukajmy wafli okrągłych, które potem będziemy mogli z łatwością udekorować. Piszinger w takiej wersji możemy podać na stół w całości i pokroić przy gościach. Użyjmy do tego celu ostrego noża, za każdym razem maczając go w wodzie, żeby ciasto lepiej się kroiło. Piszingera możemy również podać już pokrojonego na przykład na zgrabne trójkąty czy kwadraty. Stanowi wtedy słodką przekąskę, odpowiednik ciastek, idealny do kawy. Do piszingera warto podać talerzyki z porcelany ze zdobieniem, które sprawią, że torcik będzie smakował jeszcze lepiej.
Piszinger – skąd nazwa? Nazwa tego wyjątkowego torciku pochodzi od nazwiska cukiernika Oscara Pischingera. Oscar Pischinger był Wiedeńczykiem, który swoje cukiernicze dzieła tworzył w XIX wieku.
Piszinger był deserem bardzo popularnym w okresie PRL-u. Wynikało to z tego, że był bardzo łatwy i szybki w przygotowaniu, nie zawierał wielu składników, a te które były w przepisie można było zdobyć. I do tego był naprawdę smaczny. Przez dodanie do masy mleka w proszku, piszinger czy inaczej andrut jak też go nazywano, zyskiwał słodki, lekko mdły, charakterystyczny smak, który może kojarzyć się także z blokiem czekoladowym.
Z czasem piszinger nieco odszedł w niepamięć. Wynika to przede wszystkim z dostępności gotowych batoników i wafelków. Warto jednak przypomnieć sobie przepis na pszingera i zrobić go samodzielnie w domu. Zachwyci przede wszystkim dzieci, ale nie będą mogi się mu oprzeć i dorośli, a starsi domownicy z pewnością zjedzą go z sentymentem.
Do przygotowania czekoladowej masy do piszingera możemy użyć kakao, jak w powyższym przepisie, lub czekolady. Jeśli wolimy bardziej wytrawne desery wybierzmy czekoladę gorzką o dużej zawartości kakao. Bardziej lubicie słodsze desery? Postawcie na czekoladę gorzką zmieszaną z mleczną. Jeszcze inną, równie ciekawą opcją, jest wykorzystanie do przygotowania masy czekolady białej.
Możecie także eksperymentować i przygotować zupełnie inny krem. Spróbujcie zrobić piszingera z kremem kokosowym lub kawowym. Wafle wspaniale komponują się także z kremem orzechowym. Możecie też zrobić krem owocowy lub budyniowy. Wspaniale smakuje piszinger z domową masą kajmakową. Jeśli nie macie akurat w domu składników do przygotowania żadnej masy z powyższych, wafle możecie posmarować dżemem lub konfiturą.
Piszinger powinien spędzić w lodówce co najmniej kilka godzin, żeby wafle zmiękły i przeszły smakiem masy. Dzięki temu wszystkie elementy torciku połączą się w pyszną całość. Nie zawsze jednak mamy tyle czasu. Warto pamiętać więc, żeby włożyć torcik do lodówki przynajmniej na chwilę. Co ważne, czekoladową masą możemy nie tylko przełożyć waflowe blaty, ale także użyć jej do dekoracji. Inną opcją jest przygotowanie polewy czekoladowej i oblanie ją piszingera. Z masy czekoladowej możemy też za pomocą rękawa cukierniczego przygotować dekoracje.
Piszinger czekoladowy będzie jeszcze smaczniejszy, kiedy do słodkiej masy dodamy rodzynki lub orzechy. Sekretem pysznego piszingera są jednak dość cienkie warstwy, więc powinniśmy drobno je pokroić lub zmielić.
Piszinger to torcik, który bardzo szybko się robi. Jeśli akurat wpadną niezapowiedziani goście, możecie szybko przełożyć wafle kremem i włożyć na chwilę do lodówki. Po pół godzinie deser będzie gotowy! Kiedy mamy ograniczony czas na przygotowanie piszingera, najlepiej nałożyć na wafle nieco więcej masy niż zwykle (ale nie za dużo!). Dzięki temu szybciej zmiękną i nasiąkną aromatycznym kremem. Piszinger to ciasto, które bardzo dobrze się przechowuje. Najlepiej smakuje na drugi dzień, kiedy smaki dobrze się „przegryzą”.
Komentarze