Babcia robiła mnóstwo pierogów, jej porcje to przysłowiowe porcje "dla wojska". Te pierogi były dla nas najlepsze na świecie.
60 min
Składniki:
pół kilograma mąki pszennej (wrocławskiej, tortowej, do pierogów...)
200 ml wody (lekko ciepłej)
ok. 30 dag półtłustego białego sera
ok. pół kilograma ugotowanych i ostudzonych ziemniaków
ok. 10-15 dag twardego, żółtego sera
1 cebula
olej do smażenia
sól, pieprz
gęsta śmietana do polania
Pierogi ruskie mojej babci - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Robimy nadzienie. Ziemniaki i biały ser przepuszczamy przez maszynkę do mielenia mięsa. Dodajemy starty na tarce (na drobnych oczkach) żółty ser oraz posiekaną i zeszkloną na oleju cebulę. Doprawiamy solą i pieprzem, dokładnie mieszamy.
2.Zagniatamy ciasto: przesiewamy mąkę na blat i powoli dodajemy ciepłą wodę, systematycznie zagniatając ciasto. Ciepła woda sprawia, że będzie ono bardziej rozciągliwe. Gotowe ciasto nie może przywierać nam do rąk - musimy je także "wyczuć", żeby nie było za twarde. Dla początkujących: powinno mieć konsystencję rozrobionej plasteliny.
3.Gotowe ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 3 mm, a następnie szklanką (lub specjalnym narzędziem do tego przeznaczonym - ja używam szklanki...) wykrawamy kółka. Nadzienie układamy na każde kółko i zlepiamy pierogi.
4.W dużym garnku gotujemy wodę z czubatą łyżeczką soli. Kiedy się zagotuje, wkładamy kilka/kilkanaście pierogów (to zależy od wielkości garnka), mieszamy, aby nie przykleiły się do dna i czekamy, aż wypłyną na wierzch. Gotujemy je jeszcze 5 minut i wyławiamy. Oczywiście podajemy ciepłe najlepiej ze śmietaną. Na drugi dzień można je odsmażyć i podać z zeszkloną cebulką i czerwonym barszczem.
Komentarze