1.Na dnie blaszki układamy ciastka , tak , aby poryć nimi całą płaszczyznę . Budyń gotujemy według przepisu na opakowaniu z tym że w mniejszej ilości mleka ( dla każdej torebki zmniejszamy o 50 ml i dodajemy cukier wedle upodobań ) , każdy smak w osobnym garnku ( jak na zdjęciu ) . Gorący budyń wylewamy na ciasteczka plamami , najpierw śmietankowy , potem czekoladowy i tak na zmianę , aż do wyczerpania składników. Na wierzchu jeszcze gorącego budyniu układamy znowu ciasteczka i całość odstawiamy do wystygnięcia .
2.Wystudzone ciasto wkładamy do lodówki . Teraz czas na przygotowanie polewy . Do małego rondelka wkładamy tłuszcz , wodę, wsypujemy kakao , cukier i podgrzewając na małym ogniu , cały czas mieszamy , aż do całkowitego roztopienia i połączenia składników ( próbując , czy cukier jeszcze nie trzeszczy ) Odstawiamy do lekkiego przestygnięcia , cały czas kontrolując , czy za bardzo się nie ścina , następnie wylewamy na ciasto i wkładamy z powrotem do lodówki , najlepiej na całą noc . Na drugi dzień ciacho jest gotowe , a po godzinie już go nie ma …
Komentarze