Jak karnawał to obowiązkowo musi być karpatka. Była już w wersji wytrawnej, pora więc na klasyczną.... No może nie do końca klasyczną. Pobawiłam się jej formą (karpatkę na jasnym cieście zrobiłam w wersji mini, dzięki czemu uzyskałam nieco wyższe ciasto) oraz smakiem i kolorem.
4.5 (195 ocen)
Komentarze