chrupiące na zewnątrz i mięciutkie w środku kokosanki. Smakują dokładnie tak samo jak te, które pamiętam z dzieciństwa. Moja babcia zawsze miała w zanadrzu kokosanki (i landrynki w pudrze, ale ich nie będę przygotowywać ;)) Uwielbiałam je wtedy i uwielbiam je nadal!
0 (0 ocen)
Komentarze