Na szczęście zamroziłam sobie śliwki, więc teraz mogę się rozkoszować tym ciastem nawet zimą.
Składniki:
Składniki na ciasto:
3 i 1/2 szklanki mąki
50 g świeżych drożdży
120 g cukru
160 g masła lub margaryny
opakowanie cukru wanilinowego
szklanka ciepłego mleka ( 250 ml )
5 żółtek
kilka kropli aromatu cytrynowego
szczypta soli
Składniki na kruszonkę:
1 szklanka mąki
2/3 szklanki cukru pudru
1 cukier wanilinowy
90 g masła lub margaryny
Dodatkowo:
ok. pół kg wypestkowanych śliwek
cukier puder do posypania ciasta
Ciasto drożdżowe ze śliwkami, kruszonką i cukrem pudrem - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Drożdże wkruszamy do miseczki, dodajemy łyżeczkę cukru, 1/4 szklanki mleka i tyle mąki, żeby całość, po wymieszaniu, miała konsystencję gęstej śmietany. Odstawiamy do wyrośnięcia na kilka minut.
Żółtka miksujemy z cukrem, cukrem wanilinowym, aromatem cytrynowym i szczyptą soli na gładką masę.
Masło roztapiamy na patelni, odstawiamy do ostudzenia.
Do dużej miski przesiewamy mąkę, dodajemy do niej wyrośnięte drożdże, zmiksowane żółtka i mleko. Wyrabiamy ciasto ręką do połączenia składników. Następnie wlewamy chłodne masło, wyrabiamy ciasto dalej do czasu, aż będzie nam odstawać od miski. Ciasto jest dość luźne i klejące, ale takie właśnie ma być ( nie podsypujemy mąką ).
Tak wyrobione ciasto przykrywamy folią spożywczą i ściereczką i pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na 1 - 1,5 godziny.
2.Dużą blaszkę wykładamy papierem do pieczenia.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na blaszkę, lekko wilgotnymi rękoma wyrównujemy wierzch ciasta. Układamy na nim połówki śliwek ( rozcięciem do góry ). Ponownie odstawiamy ciasto do wyrośnięcia na ok. 20 minut.
3.W tym czasie przygotowujemy kruszonkę:
Masło roztapiamy i studzimy. Do miski wsypujemy mąkę, cukier puder i cukier wanilinowy, mieszamy. Następnie wlewamy masło i rozcieramy ciasto między palcami, aż powstanie nam kruszonka.
Tak przygotowaną kruszonką posypujemy nasze ciasto.
4.Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Pieczemy ciasto ok. 35 - 40 minut.
Porady
Wystudzone ciasto posypujemy cukrem pudrem ( u mnie ten krok dość często jest pomijany, gdyż zjadamy ciasto jeszcze gorące :-))
Komentarze