Gdy zimno na dworze i pada za oknem, lubię przyrządzić grochówkę. Tak jakoś pasuje mi na taki ponury dzień. Rozgrzewa, przypomina smaki dzieciństwa i od razu jest lepiej.
1.Wędzone żeberka zalewamy ok. 2 litrami wody i gotujemy 20 minut. Dodajemy groch (łuskanego nie trzeba wcześniej namaczać). Gdy groch zaczyna robić się miękki, dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki, marchewkę, pietruszkę i seler. Ja lubię gdy w grochówce część grochu rozgotuje się sprawiając, że zupa jest gęsta i zawiesista a część grochu pozostaje miękka lecz nie rozgotowana. Dlatego groch dzielę na dwie porcje i drugą wrzucam do garnka ok. 15 minut po pierwszej. Czasami dodaję podsmażony boczek lub kiełbaskę ale także gotuję na samej wędzonce. Na koniec doprawiamy roztartym w dłoniach majerankiem, solą i pieprzem. Pycha!
Komentarze