Przepis na naleśniki "zaserwowała" koleżanka na zajęciach kulinarnych w szkole. Później zaginął i choć nie raz próbowałam sobie przypomnieć składniki, to nigdy nie odważyłam się ich przygotować. Po latach przepis odnalazł się zaplątany w stertę kartek, więc mogę się nim z Wami podzielić:)
5 (163 ocen)
Komentarze