Taki tort przygotowałam na spotkanie z przyjaciołmi.Po ukrojeniu pierwszego kawałka zrobił na nich wrazenie, bo nie spodziewali się takiego nietypowego wyglądu.
Tort a'la pszczoła - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Bialka oddzielamy od zoltek.
Bialka ubijamy ze szczypta soli na sztywna piane.Dodajemy cukry, potem zoltka.
Make mieszamy z proszkiem i kakao i dosypujemy powoli do piany.Na koniec wlewamy olej.
Mase wylewamy na blaszke od piekarnika.Piec ok 15 minut.Wylozyc na sciereczke.Wystudzic.
2.Pomarancze szorujemy we wrzacej wodzie i wyciskamy z nich sok.Soku powinna byc szklanka,jesli jest mniej to dolewamy zimnej wody lub wyciskamy jeszcze jedna pomarancze.
3.Żoltka ucieramy na parze w cukrem.Studzimy.
Zelatyne rozpuszczamy w jak najmniejszej ilosci wody i studzimy.
Do wystudzonych zoltek wlewamy sok z pomaranczy.
Smietane ubijamy.
Przestudzona zelatyne wlewamy do masy.Na koniec dodajemy ubita smietane.Lekko i delikatnie mieszamy mase łyżką.
4.Masę rozsmarowujemy na biszkopcie,czekamy ok 5 minut az lekko stezeje.Kroimy na 5-6 rownych paskow(ok 6 cm)-paski musza byc rowne,bo inaczej wyjdzie krzywy tort.
5.Pierwszy pasek zmijamy jak rolade i ukladamy na srodek talerza.Kolejne paski dołączamy do pierwszej rolady.Z kolejnymi postepujemy tak samo.
Tort obwiazujemy wstazką, zeby dobrze nam sie masa scaliła z biszkoptem.
wstawiamy do lodowki.
6.Śmietane ubijamy z 2 łyzkami cukru pudru i smietan-fiksem.
Skorke z pozostalej pomaranczy obieramy i kroimy w cienkie paski.
Wrzucamy do garnka wraz z sokiem wycisnietym z tej pomaranczy i cukrem.Gotujemy na malym ogniu az zrobi sie syrop.
7.Tort wyjmujemy z lodowki, smarujemy bita smietana,dekorujemy skorka pomaranczowa i wstawiamy do lodowki najlepiej na cala noc.
Komentarze