Przepis i sposób przygotowania na: Bruschetta na czwartkowy wieczór
Przygotuj cukinię. Pokrój ją według uznania, ja kroję ją w jak najmniejszą kostkę, by masa nie była zbyt papkowata. Wrzuć na rozgrzaną łyżkę oliwy, dodaj zmiażdżony ząbek czosnku. Zetrzyj marchewkę na tarce - istotne warzywo od niedawna umieszczam w swoim jadłospisie, a słodka, dobra marchew będzie ciekawie smakować w połączeniu z ziołami prowansalskimi.
Podsmaż wszystko przez kilka minut, pilnując, by nic się nie spaliło. Po czasie wlej szklankę wody i pozostaw pod przykryciem, by się poddusiło. Po pięciu minutach dodaj opakowanie sosu pomidorowego. Całość znów zakryj i po zmięknieniu warzyw dodaj przyprawy. Nie zapomnij o podstawowych - soli i pieprzu. Całości pozwól się przegryźć na wolnym ogniu, najlepiej na jedynce, a potem pozostaw do ostygnięcia.
Pokrój bagietkę. Ja kroję ją najpierw na pół, a potem wzdłuż. Więcej przyjemności dla dwóch osób, ale oczywiście tu pozostaje dowolność. Pieczywo nasmaruj oliwą za pomocą pędzelka kuchennego, przekrój czosnek i intensywnie, powoli wetrzyj go. Ja wrzucam je potem na czystą patelnię i obracam kilka razy, by się zarumieniło, można to jednak zrobić w piekarniku. 180 stopni, blacha z papierem do pieczenia, do 7-10 minutek.
Po uzyskaniu chrupkości bagietkę wyjmuję, smaruję ciepłą jeszcze warzywną masą. Szybciutka kolacyjka, przystawka, dodatek, kiedy jest się bardzo głodnym. Dobrze komponuje się też z grillowaną piersią z kurczaka z mozzarellą i pomidorem - jednym słowem - uczta.