Przepis i sposób przygotowania na: Tłustoczwartkowe pączki z marmoladą
Margarynę rozpuszczamy, odstawiamy do przestudzenia. Mąkę pszenną przesiewamy przez sito do misy miksera. Dodajemy pozostałe składniki - suche drożdże, sól, cukier, mleko, jajka, żółtka. Wszystko miksujemy na średnich obrotach (końcówka z hakiem do ciast drożdżowych). Masę wyrabiamy kilka minut. Musi być gładka i elastyczna, jednakże wyglądać będzie na kleistą. Wyrobione ciasto formujemy w kulę i przekładamy do oprószonej mąką miski. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1,5 godziny. Ciasto podwoi swoją objętość.
Po tym czasie ciasto wyjmujemy na oprószoną mąką stolnicę. Ciasto wałkujemy na grubość 1 cm. Szklanką o średnicy 7 cm wykrawamy krążki. Ponownie odkładamy na blat obsypany mąką, przykrywamy i czekamy ok. 25 minut aż pączki ładnie nam podrosną.
Pączki najlepiej smaży się na smalcu. W szerszym garnku powoli rozgrzewamy tłuszcz. Według babcinych przepisów optymalna temperatura smażenia to 175*C. Aby sprawdzić, bez termometru czy temperatura jest właściwa wystarczy włożyć do smalcu drewnianą rączkę od łyżki. Jeżeli wokół niej pojawią się bąbelki wtedy możemy zaczynać smażyć.
Do garnka kładziemy po 4 paczki, aby mogły swobodnie pływać. Smażymy po kilka minut z każdej ze stron. Paczki muszą być złociste i musimy pilnować aby zbytnio się nie spiekły. Jeszcze ciepłe nadziewamy marmoladą wieloowocową lub ulubioną konfiturą. Do tego niezbędna jest szpryca cukiernicza z odpowiednią końcówką. Jeszcze ciepłe paczki lukrujemy przygotowanym lukrem (cukier puder mieszamy z odrobiną wody do uzyskania odpowiedniej gęstości).