Przepis i sposób przygotowania na: Musaka - greckie wspomnienie
Kroki postępowania
Końcówki należy odkroić a całość wzdłuż na 1 - 1 , 2 cm plastry.
Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek i smażymy bakłażana z obu stron.
UWAGA! Bakłażan pochłonie tyle oliwy z oliwek ile tylko nalejemy na patelnię, dlatego nie przesadzamy z ilością aby nie był zbyt tłusty.
Po smażeniu odkładamy na papier aby oddał nadmiar oliwy z oliwek, którą pochłonął podczas smażenia.
Cebulkę kroimy w kosteczkę i podsmażamy na oliwie, następnie dodajemy mięso i wszystko razem podsmażamy. Do podsmażonego mięsa z cebulą dodajemy przecier pomidorowy (ja użyłam takiego własnej roboty) i sok pomidorowy. Gotujemy aż do odparowania nadmiaru wody. Sos powinien mieć konsystencję sosu bolognese.
Pod koniec wszystko doprawiamy:
sól, pieprz, gałka muszkatołowa, zmielone goździki, cynamon ziele angielskie i boukovo.
Pewnie zastanawiacie się się co to jest boukovo? To płatki z suszonej ostrej papryki Ja przywiozłam ta przyprawę z Grecji ale można bez problemu zrobić ja samemu. Przyprawa jest pyszna i nadaje się do zup, wędlin, mięs i zapiekanek wszelkiego rodzaju. Warto więc zrobić jej więcej. A oto mój sposób na nią:
2kg suszonej ostrej papryki (polecam suszenie na niciach w miejscu dobrze oświetlonym światłem słonecznym oraz dobrze wietrzonym.) Po około 2 - 2,5 miesiąca papryki powinny być już dobrze ususzone. Jeśli na początku zastanawialiście się po co aż 2kg to powiem wam, że do kolejnego suszenia spokojne je zużyjecie. Po ususzeniu wycinamy łodyżki z papryk, resztę wrzucamy do woreczka foliowego (wraz z nasionami) i łamiemy na małe płatki. Taką przyprawę powinno się przechowywać w hermetycznie zamykanym słoiczku.
W garnku rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę i prażymy ją przez 1-2 minuty ciągle mieszając drewnianą łyżką. Mąką zacznie wydawać specyficzny miły zapach gdy będzie już gotowa, pilnujmy jednak by nie zmieniła zbytnio koloru.
Następnie powoli dolewamy mleka (warto skorzystać z trzepaczki w tym etapie by nie zrobiły się gródki). wlewamy całe mleko aż do rozpuszczenia. Wbijamy dwa żółtka i ponownie mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Pod koniec doprawiamy:
sól, pieprz i gałka muszkatołowa.
Na dno naczynia wykładamy bakłażana. Układamy tak aby powstała w miarę równa warstwa.
Aby było równomiernie rozprowadzone potrząsamy naczyniem aby każdy zakamarek był wypełniony.
Również staramy się go równo rozprowadzić.
Całość wstawiamy do piekarnika 180 stopni celsjusza, 45minut, termoobieg (termoobieg wyłączamy na ostatnie 5 minut).
Skąd będziemy wiedzieć, że Musaka jest gotowa? Mięsko i jego zalewa powinno widocznie bulgotać pod beszamelem a ser na wierzchu powinien być zarumieniony.
Ps. Musaka łatwo się kroi i porcjuje po wystygnięciu. Można ją później podgrzać albo od razu zapiekać w osobnych mniejszych naczyniach.
SMACZNEGO :)