Przepis i sposób przygotowania na: Buraczkowe galaretki drobiowe podane z chrzanem
Kroki postępowania
1
Udko rozrąbać na mniejsze kawałki ( szybciej się gotuje) i ułożyć w garnku
2
Obrać, umyć i pokroić na kawałki warzywa- opiec na patelni na rumiano..
3
Dodać do kurczaka. Dorzucić ziele, pieprz, liść laurowy i goździk. Zalać wodą . Dodać 1/2 łyżeczki maggi w płynie lub kilka sporych gałązek świeżego lubczyku( i szczypty soli).
Doprowadzić do zagotowania.
Doprowadzić do zagotowania.
4
Zmniejszyć gaz i gotować na małym 1 godziny, aż mięso będzie odpadać od kości a bulion wygotuje się do objętości ok. 2 szklanek.
5
Wyjąć łyżką cedzakową mięso i warzywa. Bulion przecedzić. Obrać mięso ze skórek , chrząstek i kości i drobno pokroić.
6
Kawałek marchewki pokroić w drobne kawałki *.Poukładać w foremkach mięso, marchewkę, listki natki.
* resztę marchewki, selera i pietruszkę dodać do sałatki
* resztę marchewki, selera i pietruszkę dodać do sałatki
7
Namoczyć w kilku łyżkach zimnej wody żelatynę.Bulion zagotować. Przecedzić. Dodać namoczoną żelatynę ( jeśli dajemy koncentrat w płynie to może trzeba dodać trochę żelatyny więcej). Dobrze wymieszać .
8
Dodać koncentrat buraczany do smaku i koloru ( musi być mocny koncentrat lub w proszku żeby nie rozwodnić bulionu).Podgrzać.
9
Ostrożnie zalać miseczki z mięsem.
Zostawić by ostygły. Przestawić do lodówki i zostawić do zakrzepnięcia.
Zostawić by ostygły. Przestawić do lodówki i zostawić do zakrzepnięcia.
10
Podawać z porcją chrzanu i kawałkiem cytryny.
Zafascynowało mnie zdjęcie które gdzieś zobaczyłam - była to galaretka z królika .Tyle że była to buraczkowa galaretka ( tzn. było tam mięso z królika , paski gotowanych buraczków i cos tam jeszcze - a wszystko zalane bulionem o kolorze czerwonego wina z żelatyną ).
Postanowiłam , że spróbuję co by było gdyby tzn. jeśli zrobię galaretkę o smaku czerwonego barszczu. Tyle , że ja robię tak małe ilości , że musiałam iść na skróty i ugotowany bulion już po rozpuszczeniu w nim żelatyny doprawić gotowym koncentratem barszczu czerwonego.
Zafascynowało mnie zdjęcie które gdzieś zobaczyłam - była to galaretka z królika .Tyle że była to buraczkowa galaretka ( tzn. było tam mięso z królika , paski gotowanych buraczków i cos tam jeszcze - a wszystko zalane bulionem o kolorze czerwonego wina z żelatyną ).
Postanowiłam , że spróbuję co by było gdyby tzn. jeśli zrobię galaretkę o smaku czerwonego barszczu. Tyle , że ja robię tak małe ilości , że musiałam iść na skróty i ugotowany bulion już po rozpuszczeniu w nim żelatyny doprawić gotowym koncentratem barszczu czerwonego.
