torcik pomarańczowy

/przepis z gazety "Potrawy i wypieki"/
Biszkopt klasyczny. Oddzielić białka od żółtek, białka ubić ze szczypta soli. Powoli dodawać cukier puder, następnie po jednym żółtku. Na koniec przesiać mąki i proszek do pieczenia. Jeszcze olej, sok z cytryny i golden syrup. Wymieszać delikatnie drewnianą łyżką, tak, aby składniki ładnie się połączyły. Jeśli w trakcie mieszania na cieście pojawiają się bąbelki, to znak, że ciasto ma dość mieszania jest gotowe do pieczenia ;). Piec 35min w 180C.
Po upieczeniu i wystudzeniu podzielić na 2 części.
Mandarynki odsączyć z zalewy. Żelatynę rozpuścić w 3 łyżkach podgrzanej zalewy. Ser zmiksować z cukrem pudrem i waniliowym oraz kremówką. Dodać żelatynę i miksować masę na niskich obrotach. Odłożyć kilka łyżek masy (2-3 łyżki). Do masy serowej dodać 2/3 mandarynek. Wlać likier.
Wykonanie tortu:
Blaty biszkoptowe ponczujemy zalewą z mandarynek zmieszaną z niewielką ilością likieru.
Na blat wykładamy 1/2 masy serowo-mandarynkowej. Układamy biszkopty. Następnie wykładamy resztę masy i przykrywamy blatem biszkoptowym. Odłożoną masą smarujemy całość i dekorujemy mandarynkami, skórką pomarańczy i biszkoptami. Mandarynki smarujemy dżemem pomarańczowym. Schładzamy 5h.
Lekki, puszysty, orzeźwiający!