Miodowy łosoś z orzechami :

Zrobić marynatę z 2 łyżek oleju , soku z cytryny , miodu i 1/2 łyżeczki grubo mielonego pieprzu kolorowego. Zalać steki z łososia i trzymać w marynacie 1 godzinę ( w międzyczasie przewracać ). Wyjąć i osuszyć papierowymi ręcznikami kuchennymi .
W czasie kiedy ryba leży w marynacie ugotować w osolonej wodzie ziemniaki .Odcedzić . Zrobić puree z 1 łyżka masła . Zmieszać ze zmielonymi ( 1/2 łyżeczki odłożyć ) i pokruszonymi orzechami i natką pietruszki .
Osuszoną rybę posypać grubo mielonym pieprzem , osolić solą morską i oprószyć mąką . Strzepnąć jej nadmiar .
Na patelni rozgrzać olej .Na gorący włożyć steki i smażyć na rumiano z obu stron. W ostatnim momencie dołożyć masło i 1/2 łyżeczki mielonych orzechów .Smażyć chwilę przewracając rybę .Zdjąć steki z patelni.
W naczynie do zapiekania wlać kilka łyżek tłuszczu ze smażenia ryby .Ułożyć steki . W wolną przestrzeń w stekach nałożyć puree ziemniaczano- orzechowe ( najlepiej za pomocą rękawa cukierniczego ) .Wokół puree zawinąć cienkie kawałki steków i spiąć je wykałaczką .
Wstawić naczynie z rybą do piekarnika .Ustawić na 200 * C i zapiekać 10 minut od chwili gdy się nagrzeje do ustawionej temperatury.
Ostrożnie zdejmować steki na ogrzane talerze .Podawać z lekkimi sałatami ( doprawionymi np. olejem orzechowym )
Po wierzchu posypałam szczyptą czarnuszki .
Robiłam po raz pierwszy zainspirowana wymogami konkursu na łososia z użyciem miodu , oleju i orzechów i muszę przyznać , że pomysł doskonały . A puree ziemniaczano orzechowe smakuje fantastycznie .
Dla mnie jeszcze ważne jest to , ze potrawę można przygotować wcześniej i zapiec na określoną porę np. na przyjście gości .