Domowe wino z wiśni

1. Wiśnie należy wydrylować, wsypać do dużego wiadra, zasypać 1 kg cukru i przykryć ścierką. Pozostawić na 1 dzień tak, by wiśnie puściły trochę soku.



2. Przygotować gąsior (dokładnie wymyć i wyparzyć). Do gąsiora wrzucić wiśnie. Ja zrobiłam sobie lejek z butelki po Żywcu gazowanym i przez niego przeciskałam wisienki, co powodowało ich rozgniecenie, tzw. miazga. Gdy już wszystkie wiśnie wraz z powstałym przez ten 1 dzień sokiem znajdą się w butli (należy pamiętać żeby troszkę soku zostawić, nie wlewać do butli, bo przyda nam się do drożdży!) wlewamy wcześniej przygotowaną wodę z cukrem (2l wody wlewamy do garnka, gotujemy, do gotującej się wody wsypujemy 2 kg cukru tak, aby cukier się rozpuścił, odstawiamy do wystygnięcia).



3. Następnie do butli dodajemy pożywkę (instrukcja na opakowaniu, każda firma ma inną). W kolejnym etapie do gąsiora z miazgą dodajemy przygotowane drożdże (do rozrobienia potrzebny jest wcześniej zostawiony sok, troszkę cukru i woda - dalsza instrukcja na opakowaniu drożdży). Musimy dobrze wymieszać poprzez wstrząsanie gąsiorem.



4. Następnie zatkać gąsior gumowym korkiem z dziurką, w którą wkładamy szklaną rurkę fermentacyjną, do której z kolei wlewany odrobinkę wody (pozwala do na ulotnienie z butli dwutlenku węgla jednocześnie wstrzymując dostawanie się powietrza do butli). Odstawiamy gąsior, pozwalając "winku" pracować.



5. Gdy poprzez rurkę nie przechodzą już bąbelki możemy zlać winko, a pozostałą na dnie miazgę wyrzucić. Do tego samego opróżnionego z miazgi gąsiora wlewamy zlane wino i dodajemy klarowin. Ponownie zatykamy korkiem i wstawiamy rurkę. Odstawiamy winko żeby pracowało. W tym etapie wino robi się klarowne.



6. Gdy winko całkowicie przestanie pracować możemy zlewać je do butelek (ja użyłam butelki po alkoholach, zakręcane) i cieszyć się wspaniałym smakiem.